Pierwsza strona WWW - moje zainteresowania


Klika słów o autorze strony

Mam na imię Alia Dzielińska.
Jestem uczennicą pierwszej klasy liceum.
Na tej stronie internetowej przedstawiłam swoje zainteresowania.
Mam nadzieję, że się spodoba :)


Moje zainteresowania i hobby

  1. Śpiew
  2. Gotowanie
  3. Gra na pianinie
  4. Makijaż

Śpiew

Mogę powiedzieć, że śpiewam praktycznie od zawsze, bo od siódmego roku życia. Na początku była to oczywiście zabawa, ale pierwszą prawdziwą tremę poczułam, gdy przyszło mi zaśpiewać na pierwszym moim konkursie. Bałam się, że zapomnę słów. Jednak się udało i po raz pierwszy doświadczyłam uczucia, kiedy innym podoba się to, jak śpiewam. Cały czas ciężko pracuję nad swoim głosem. Uczęszczam na lekcje śpiewu i występuję w wielu konkursach. Śpiewanie traktuję jako hobby, bo nigdy nie wiązałam z nim swojej przyszłości. To fajny sposób na spędzanie wolnego czasu i odskocznia od codziennych obowiązków.


Gotowanie

Moim hobby jest gotowanie. Uwielbiam spedzać czas w kuchni przyrządzając posiłki dla siebie i moich bliskich. Bardzo lubię chwile spędzone z rodziną. Często gotuję wraz z mamą lub babcią. Najczęściej gotuję wieczorami oraz w dni wolne. Potrafię przyrzadzać wiele różnych dań, od dań głównych po desery. Poza tym, przyjemność sprawia mi podawanie pięknie przyrządzonych posiłkow. Myślę, że moje potrawy smakują moim bliskim i mam nadzieję, że z biegiem czasu rozwinę swoją pasję.


Gra na pianinie

Zaczęłam grać na pianinie, gdy miałam 7 lat. Rodzice chcieli abym spróbowała gre na jakimś instrumęcie. A więc, zapisali mnie na lekcje do szkoły muzycznej. Gra na pianinie to jedna z moich pasji. Gdy gram, odrazu jestem więcej zrelaksowana, i tylko się skupiam nad tym co gram. Jest to sposób dla mnie, aby wyrażać moje uczucia przez muzykę i utwory.


Makijaż

Jest to świetny sposób na odreagowywanie, odstresowanie oraz wyciszenie się. Makijaż wymaga nie tylko precyzji, ale również spokoju do tego typu pracy. Moja "przygoda" z makijażem zaczęła się już w latach najmłodszych, kiedy to podkradałam mamie kosmetyki i kładłam je grubymi warstwami na twarz. Oczywiście efekt nie był oszałamiający, ale z pewnością było to, zajecie, które mogłam wykonywać przez parę godzin bez przerwy. Dla mnie makijaż stanowi odskocznie, podczas której mogę wszystkie swoje myśli przekierować na inny tor.